Hellou, tu wasza kochana i uwielbiana Czarna <3
Co to sie u nas działo! Urodziny Ramzesa, to po pierwsze. Po 2, większość LPS (nie licząc ELITY) została uwięziona w pudełku, stojącym na półce, obok domków handmade. My też tam stoimy, ale w tych domkach, i właściwie to ja jestem przy kompie, a reszta leży rozrzucona gdzieśtam xD Ja się wdarłam do pokoju nowego LPS'a, o którym napisze nasza pani jutro (już mówimy, ze to shorthair i owczarek niemiecki) na swoim blogu. Nasza pani myśli, czy nie bawić się namo tak jak przeszło rok temu, że jesteśmy w takim drewnianym pudełku, i mówimy rzeczy w s tylu "poczekaj, wychylę się i sprawdzę czy ktoś nie idzie" lub "podsadź mnie trochę" albo "twoje żebro wbija mi się w żebro!". Tak było, i nie był to najgorszy sposób na zabawę tak w ogóle. Albo robiliśmy scenki z Ukrytej Prawdy, albo mówiliśmy po angielsku :D Ale to było w drugim pokoju, teraz nasza pani głównie siedzi przy swoim biurku, a nie w sypialni. No trudno.
Nasza pani ma wenę, więc lepi z modeliny, i jutro nagra filmik o nowych rzeczach z modeliny. Papatki!
~Czarna i spółka xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz